Z pola bitwy wojny rosyjsko-ukraińskiej wypłynął nowy, oszałamiający materiał filmowy, rzekomo przedstawiający ognisty atak na siły Władimira Putina.
Nowe filmy udostępnione przez siły ukraińskie w Kursku pokazują atak na rosyjskie pozycje na linii drzew i rozmieszczenie granatów dymnych.
47. Brygada w dostarczonych przez USA bojowych wozach piechoty Bradley i czołgach Abrams zadała niszczycielskie ciosy siłom rosyjskim po wybuchu wymiany ognia.
W oświadczeniu napisano: „Czy ktoś mógł sobie wyobrazić pół roku temu, że amerykański sprzęt znajdzie się na terytorium wroga?”
Brygada Zmechanizowana została rozmieszczona wzdłuż linii frontu w najbardziej zaciętych obszarach bitew i ujawniła ponadto, że użyto wyprodukowanych w USA rakiet przeciwpancernych OTW, wystrzeliwanych z wyrzutni, śledzonych optycznie i kierowanych przewodowym łączem dowodzenia.
116. Oddzielna Brygada Zmechanizowana dodała, że 47. Brygada korzystała z pojazdów opancerzonych i była wspierana przez inne części wojska w celu przeprowadzenia „dobrze przygotowanej operacji szturmowej przy doskonałej współpracy między jednostkami”.
Na filmach widać także bojowy wóz piechoty BMP-2 ze 130. Batalionu, piechotę z 33. Batalionu Szturmowego oraz ogień artyleryjski 21. Brygady Zmechanizowanej.
Wkroczenie Ukrainy na Kursk w zachodniej Rosji było najbardziej znaczącym wkroczeniem na to terytorium od wybuchu wojny w lutym 2022 r.
W weekend zespół doradców Instytut Studiów nad Wojną (ISW) stwierdził, że siły ukraińskie i rosyjskie poczyniły postępy w regionie.
Na początku tego miesiąca 47. Brygada pochwaliła amerykańskich Abramsów i Bradleyów, którzy odegrali kluczową rolę w uchwyconym przez kamerę ataku na rosyjskie pozycje. Napisano w nim: „Amerykański sprzęt robi różnicę na polu bitwy”.
Według Pentagonu Stany Zjednoczone dostarczyły już Ukrainie 31 Abramsów i ponad 300 Bradleyów, a także inne pojazdy wsparcia.
Przed przyszłotygodniowymi wyborami prezydenckimi przywódcy Kijowa próbowali promować swoją wersję „planu zwycięstwa” Wołodymyra Zełenskiego. Mają nadzieję, że kluczowe decyzje – w tym dotyczące kandydatury Ukrainy do członkostwa w NATO – zostaną podjęte przez nową administrację.
Doradca Zełenskiego Mychajło Podolak powiedział: „Wierzymy, że niezależnie od nazwiska przyszłego prezydenta USA, kraj Stanów Zjednoczonych nie zrezygnuje z globalnej dominacji, globalnego przywództwa jako takiego.
„A jest to możliwe jedynie dzięki wsparciu Ukrainy i porażce Federacji Rosyjskiej”.