Kiedy w sobotni wieczór Shohei Ohtani opuścił stadion Dodger, aby poddać się badaniu częściowo zwichniętego barku, Miguel Rojas wysłał mu SMS-a, życząc mu wszystkiego najlepszego. W odpowiedzi Ohtani wysłał Rojasowi piosenkę.
Piosenka była o Ohtanim.
„Fan stworzył dla niego piosenkę” – wspomina Rojas ze śmiechem.
Weteran Shortstop zagrał utwór w autobusie Dodgersów jadącym na międzynarodowe lotnisko w Los Angeles.
„Wszystkim naprawdę podobała się ta piosenka” – powiedział Rojas.
Ohtani wspomniał także na czacie grupowym przeznaczonym tylko dla graczy, że będzie gotowy do gry po wznowieniu World Series dwa dni później na stadionie Yankee.
„Nie chciałem obniżać morale zespołu” – powiedział Ohtani po japońsku.
Ohtani dotrzymał słowa, a Dodgers zachowali swoją październikową magię, wygrywając 4:2 z New York Yankees w trzecim meczu w poniedziałkowy wieczór i zwiększając swoje prowadzenie w serii do trzech meczów do żadnego.
Ohtani odczuwał wyraźny ból.
Skrzywił się, machając kijem.
Stworzył prowizoryczną temblak, aby chronić zranione ramię, gdy znajdował się w bazie, ściskając kołnierz swojego szarego munduru drogowego.
Nosił aparat ortodontyczny, który utrzymywał ciepło stawu pomiędzy występami na płycie.
Jednak jego wkład w zwycięstwo był więcej niż symboliczny. Rozpoczął grę od wyciągnięcia czterowyciągowego spaceru od startera Yankees Clake’a Schmidta. Strzelił gola później w rundzie po dwóch home runach Freddiego Freemana.
Ohtani odpadł w trzeciej rundzie, ale Tommy Edman po akcji awansował na drugą bazę, dzięki czemu Edman zdobył bramkę po singlu Mookie Betts.
Ohtani ponownie dotarł do bazy w dziewiątej rundzie, kiedy Yankees bliżej Luke Weaver musnął tylną stopę przeciętą szybką piłką.
Choć Ohtani ujawnił o sobie w grze, podczas konferencji prasowej po meczu zachował typową ostrożną postawę.
Nawet nie przyznałby się do tego, że cierpi.
„Nie pamiętam zbyt wiele z tego, co wydarzyło się podczas ataków na nietoperze” – powiedział Ohtani. „Nie wiem, w jakim stopniu na mojej twarzy widać, że boli, czy nie, ale nie myślałem o tym zbyt wiele”.
Zapytany, czy bardziej boli go machanie kijem lub bieganie po bazach, zrobił pauzę na chwilę, po czym odpowiedział: „Podczas gry nie myślę o tym, czy boli, czy nie, więc gram z poczucie, że nie jestem ranny.”
Powiedział, że kiedy doznał kontuzji podczas przyłapania na kradzieży drugiej bazy w siódmej rundzie zwycięstwa Dodgersów w drugim meczu, początkowo martwił się, czy nie utrzymać się na boisku.
„Myślałem, że jestem bezpieczny” – powiedział.
Ohtani bagatelizował swój wysiłek w grze.
„Przygotowywanie się do gry jest oczywistą rzeczą” – powiedział.
Wskazując, jak Freeman zmagał się ze skręconą kostką, Ohtani wyjaśnił, że po prostu zrobił to, co zrobiło wielu jego kolegów z drużyny.
„Nie każdy gra zawsze w najlepszych warunkach” – powiedział. „Jest wielu graczy, którzy grają z bólem”.
Jeśli już, Ohtani powiedział, że jest wdzięczny, że doznał kontuzji lewego ramienia zamiast prawego, ponieważ podejrzewał, że zranienie przedniego barku utrudniłoby uderzanie.
„Myślę, że to szczęście w nieszczęściu” – powiedział.
Ohtani grał z zaklejonym ramieniem. Powiedział, że biegał po podstawach z ręką przyłożoną do klatki piersiowej, ponieważ „jeśli się poślizgnę, a moja lewa ręka wykona ten sam ruch, co wtedy, gdy doznałem kontuzji, w moim obecnym stanie może ponownie się zwichnąć. Trzeba było więc temu zapobiec.”
Zapytany, czy jego kontuzja będzie wymagała operacji poza sezonem, odpowiedział: „Zastanawiam się. Tak naprawdę nie rozmawialiśmy o tym.”
Ohtani powiedział, że spodziewa się ponownego zbadania po Mistrzostwach Świata.
„Na tym etapie” – powiedział – „nie sądzę, żeby stanowił to problem”.
Podczas gdy Ohtani zachowywał spokojną fasadę, jego koledzy z drużyny byli wyraźnie podniesieni na duchu jego obecnością.
„Bardzo się cieszę, że wszystko u niego w porządku” – powiedziała Betts. „Najważniejsze, że wszystko z nim w porządku. Jego obecność w składzie jest tak ogromna.”
Do punktu Bettsa: z częściowym zwichnięciem barku czy nie, Ohtani przestraszył Schmidta, aby rozpocząć mecz na czterech boiskach.
„Shohei to zawodnik, który dostał swoją pierwszą szansę gry w play-offach i naprawdę trudno byłoby zobaczyć, jak upadnie, zanim zobaczymy, jak robi coś naprawdę wyjątkowego” – powiedział Rojas. „Zasługuje na to, aby znaleźć się w składzie”.
Roberts powiedział, że będzie „tam” podczas czwartego meczu.